poniedziałek, 24 września 2012
FRYWOLNE GWIAZDECZKI
Urodziły sie gwiazdeczki-bardzo miło mi się je frywolitkowało,zdają egzamin nowe drewniane czółenka które zakupiłam u koleżanki na ,,Marancie,,U mnie to jest tak, że jak się rozpędzę z jednym wzorem to supłam aż do znudzenia.Z krzyżyka zrobię sobie zakładkę do mojej modlitewnej ksiażeczki.Wyszło słońce,może bedzie zachętą do mycia okien?a może do prac w ogrodzie(cebulki muszę wykopać a nowe dosadzić).Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i odwiedzinki,pozdrawiam serdecznie wszystkich pozytywnie zakręconych niteczkami i nie tylko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudeńka!!
OdpowiedzUsuńŚliczne!! Też chciałabym stworzyć takie cudeńka - a nie potrafię! Marzą mi się jakieś warsztaty (kurs) z frywolitką w roli głównej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne są!!!
OdpowiedzUsuńśliczne jak Ty to robisz że to takie ładne jest:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy robisz, ja nie mam serca do frywolitek:)
OdpowiedzUsuńwpadlam przez przypadek, kartki robisz obłędne,a frywolitka cudna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam