I znowu słonecznie i upalnie-tak zakwitły lilie w moim oczku,wkurzają mnie funkie bo jak kwitną to śmiecą,ale juz się pozbyłam kwitnących wiecheci
karteczka dla ksiedza z okazji nominacji na prałata(poleci do Francji)
i jeszcze oprawiłam papieża i karteczki na zakończenie roku,dziękuję wszystkim za miłe komentarze i odwiedziny....tak bym chciała zorganizować u siebie candy ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać???????nawet nie wiem jak sie zapisać u innych....blondynka totalna
śliczne prace...
OdpowiedzUsuńa na candy już się zapisuje, albo jak coś Ci zbywa to ja zbieram...hi hi
oczko wodne jest sliczne...Papiez pieknie oprawiony...a Twoimi karteczkami bede zawsze zauroczona,sa takie piekne...
OdpowiedzUsuńświetne prace:) lilie cudne moje jeszcze nie zakwitły czekam na nie z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńOd dawna podziwiam Twoje cuda. Wygrać coś takiego na candy to marzenie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObraz Papieża wiadomo - klasa sama w sobie :) Ale te kartki pergamano cuda nad cudami!
OdpowiedzUsuńPiękny obraz Papieża a Twoje karteczki powalają z nóg, cudeńka nie do podrobienia, dla mnie zupełnie nieznana metoda ich tworzenia
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle urocze!
OdpowiedzUsuń