POWRÓT DO ŻYWYCH

......wreszcie ,mogę tak powiedzieć  bo ten ostatni tydzień był koszmarny.Jestem już w domu ale jeszcze daleko mi do normalności,nie mogę siedzieć ,nie mogę leżeć,wszystko boli ale najważniejsze, że mam już to za sobą.Dość już narzekań.W domu czekały na mnie miłe niespodzianki.przecudny prezent od  MARTY ,bardzo ci dziękuję,może to pudełko bedzie dla mnie nową inspiracją?

 Ucieszył mnie też niespodziewany prezent od   LIDKI  ,piękne podkładki w pięknym pudełeczku,

 i wygrane u niej w zabawie motylkowe różności-bardzo dziękuję.

 Bardzo było mi miło gdy przeczytałam podziękowanie od pani dla której robiłam parasolki,podwójna radość obdarowania.

Postaram się teraz do was pozaglądać ,obejrzec cudne prace,bardzo dziękuję wam za miłe komentarze i  że wspieracie mnie w czasie choroby--DZIĘKUJĘ