niedziela, 3 sierpnia 2014

OBRUS

Dzisiaj chce pokazać moje chyba największe szydełkowe dzieło jeśli chodzi o wielkość.Jakiś czas temu zrobiłam dla mojej serdecznej sąsiadki szydełkowy obrus na stół do jadalni,miał 750 kwadracików.Okazało się ,że został zakupiony nowy większy stół i kwadracików trzeba dorobić,jakieś 200 szt.Tak więc dłubię i dłubię i końca nie widać.Tak prezentował się na moim kuchennym stole.

 karteczka ślubna na zamówienie,motyw który najlepiej ,,schodzi,,
 Zabłąkana kartka urodzinowa jest już u mnie -serdecznie dziękuję za życzenia.
Zabłąkana karteczka urodzinowa jest już u mnie-serdecznie dziękuję za życzenia.Miłego wypoczynku życzę wszystkim, bo ciepełka chyba macie już w nadmiarze.

40 komentarzy:

  1. Podziwiam za te kwadraciki!!!! Całość pięknie się prezentuje.
    Karteczka śliczna więc nic dziwnego że się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle kwadracików - szok. Podziwiam cierpliwość do takiego dłubania, ale efekt będzie tego wart.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrus piękny - podziwiam za cierpliwość w dłubaniu.
    A karteczka też śliczna więc nie dziwię się, że obrazek "chodliwy".
    Pozdrawiam upalnie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wzór tego obrusu :) Dzieło rzeczywiście wielkie, ale pięknie się prezentuje. Twoja karteczka jak zwykle przepiękna, uwielbiam Twoje kartki Eluniu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sąsiadka musi być rzeczywiście wyjątkowa, skoro ma u Ciebie takie względy. Cudny ten obrus. I karteczka oczywiście także :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obrus świetny, karteczka ślubna...brak słów taka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obrus robi wrażenie, a karteczki obie piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od dawna z ukrycia podpatruję Twoje karteczki.Są śliczne.
    Sama "siedzę" w elementach szydełkowych więc wiem ile to pracy.Obrus już jest piękny.Szczerze napiszę, że poprawek nie lubię.Raz zrobione i wykończone i basta.Dlatego ogromny szacunek dla Ciebie za pracowitość:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam za cierpliwość ale obrus przepiękny a karteczka cudo

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrus fantastycznie prezentuje się na stole, ciekawe czy po praniu wymaga specjalnego naciągania?

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałabym tyle cierpliwości, efekt końcowy jest świetny, karteczka się podoba to trzeba robić

    OdpowiedzUsuń
  12. Elu karteczka śliczna,a obrus robi wrażenie :)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Elu jaka Ty jesteś pracowita mróweczka! Podziwiam Cię strasznie, za ogrom pracy włożony w ten cudowny obrusik! Śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny obrus, nie dziwię się, że nie ma opcji, żeby schować go do szafy, trzeba dorobić te 'kilka' modułów, żeby nadal cieszył oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudo obrus,podziwiam Cię nieustannie,za karteczki tez...

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny obrus! W życiu nie podjęłabym się takiej pracy.Podziwiam talent i cierpliwość.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow! Podziwiam za tak ogromną ilość kwadracików:) Obrus będzie wygladał obłędnie:)
    Karteczki piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. obrus śliczny,ale podziwiam za cierpliwość (reszta z resztą też)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny obrus! Tyle pracy,jesteś bardzo cierpliwa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekna i bardzo pracochlonna praca

    OdpowiedzUsuń
  21. Obrus niesamowity. Zawsze chciałam zrobić coś w tym stylu, ale się nie odważyłam, bo wiedziałam, że i tak go pewnie nie skończę. Bardzo spodobał mi się motyw obrusu - jest taki... szlachetny. O tak - to chyba właściwe słowo.
    Karteczka ślubna jest fantastyczna. Pięknie wychodzą Ci te karteczki.

    OdpowiedzUsuń
  22. O rany, sama robię na szydełku, ale do takiego obrusu to bym chyba cierpliwości nie miała. Może dlatego, że nie lubię robić często tego samego, podziwiam Cię Eluniu. Karteczki obie super :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Elu uwielbiam Twoje pergaminowe kartecznki.Moja mama zachwyciłaby się obrusikiem.on jest GENIALNY

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudo ! Wysyłam nasionka !

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakie cudo.... Przepiękny obrus - jest doskonały. Nawet sobie nie mogę wyobrazić ogromu pracy, jaki musiałaś w niego włożyć. Z całego serca Cię podziwiam. Za to efekt Twojej pracy zwala z nóg :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały obrus podziwiam Cię za cierpliwość no i oczywiście za wspaniałe karteczki

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo pracochłonny i piękny, Podziwiam Twój talent do szydełka(również). Pozdrawiam i pięknego udanego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  28. To szydełkowy wyczyn dla mnie nieosiągalny... Podziwiam twój talent :) Karteczka piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Swego czasu robiłam takie wielkogabarytowe robótki - obrus i firankę dla bratowej, więc mogę sobie wyobrazić ile trudu i czasu trzeba na to poświęcić.
    Musiałaś zapewne spruć koronkę naokoło obrusa, by dorobić kolejne kwadraciki. Podziwiam cierpliwość, ale podziwiam przede wszystkim ten obrus - jest piękny!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  30. Ślicznie się prezentuje ten obrus. Podziwiam za precyzję i wytrwałość przy dzierganiu tak dużej rzeczy. To bardzo czasochłonna robótka.
    Karteczka bardzo ładna.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowny obrus.
    Bardzo Cię podziwiam za wytrwałość, bo ja jakoś nie mogę się zmobilizować żeby skończyć swój projekt.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  32. Podziwiam za wytrwałość ale warto bo obrus prezentuje sie cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Karteczki śliczne, ale obrus zachwycił mnie.....i podziwiam Twoją cierpliwość

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna karteczka, a obrus, oniemiałam, podziwiam z ogromnym zachwytem.

    OdpowiedzUsuń
  35. Chylę czoło - wspaniała praca , ilość mówi sama za siebie, wspaniały obrus , karteczka orgynalna , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  36. Kawał wielkie roboty Elu. Super obrus!

    OdpowiedzUsuń
  37. Podziwiam cierpliwość !!! Obrus bardzo duży :)
    Kartka cudna; nie dziwię się, że motyw popularny.
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo piękny projekt. Swoje obrusy kupiłam w YourHomeStory. Mają przepiękne wzory wykonane z bawełny i domieszki lnu. W ostatnim czacie poczyniłam sporo zakupów artykułów dekoracyjnych, które właśnie zdobią moją jadalnię. Polecam każdemu taką metamorfozę. Teraz zabieram się za kuchnię. Sprawi to, że będę przygotowywać posiłki z większą chęcią :)

    OdpowiedzUsuń