wtorek, 25 lutego 2014

NADSZEDŁ KONIEC.....

.......i wreszcie moja największa jak dotąd praca frywolitkowa jest już wyprana ,uprasowana ,i nieskromnie się przyznam jestem z niej bardzo dumna.Jest duża ,ma 50 cm średnicy.Sama praca przy tej serwecie była przyjemna ,tylko to prasowanie i wyciąganie pikotek......koszmar,stanowczo lepiej jest prasować małe dziergadełka.Moje prasowanie i tak wymaga jeszcze wielu poprawek ale nie mogłam się doczekać ,musiałam się pochwalić, i jak wam się podoba?Na tapecie mam frywolitkowy koszyczek wielkanocny i już się boję jego krochmalenia.Jeden już wyrzuciłam do kosza bo mimo powtarzania ,,Elunia tylko spokojnie ,,i tak go nie mogłam nijak usztywnić.Pozdrawiam wszystkich ,witam nowe obserwatorki i zapraszam na moje  candy  .A może któraś z was marzy o frywolitkowych pisankach?Już mam na myśli nową świąteczną rozdawajkę.



31 komentarzy:

  1. Jest prześliczna!!!!!!!! Pięknie się prezentuje - bedzie prawdziwą ozdobą

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu podziwiam, ja nawet nie wiem jak trzymać to czółenko, piękna serweta

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialna ta serweta - podziwiam twoją cierpliwość Elu

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna !!!! Czekam na koszyczek, bo na pewno powali na kolana. Tylko Eluniu spokojnie przy usztywnianiu :) Na wszelki wypadek wystaw kosz za drzwi, żeby Cię nie korciło wyrzucać robótki

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna,mistrzowsko wykonana serweta :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mistrzynią jesteś, Eluś :) Chylę czoła i dziękuję, że się pochwaliłaś tym cudem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mistrzostwo . Ogrom pracy ,ale jakie dzieło .

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecudna jest ta serweta!!
    Marzę o frywolitkowych pisankach, bo to technika całkowicie mi obca i podziwiam ją u Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ta serwetka dużo pracy i cierpliwości Cię kosztowała, podziwiam. Jestem ciekawa tego koszyczka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. nooo piękna ogromniasta serwetka :) to teraz pora na moją :)))))

    OdpowiedzUsuń
  11. prześliczna :) ale musiałaś w nią bardzo dużo pracy włożyć - podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Elu po prostu jesteś niesamowita :) Moje maleństwo leży odłogiem od ponad roku i nie mogę jej skończyć, a Ty w tak krótkim czasie takiego olbrzyma stworzyłaś :) Cudo. pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna !!! Szczerze podziwiam
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  14. O mój Boże jaka ona cudna. Oniemiałam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry Boże!!!!
    ależ Ty masz talent!
    to jest arcydzieło nie da se patrze oślepiająca pieność
    cudo nad cudami
    Eluniu chylę czoła przed Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Serwetka jest piękna. Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  17. O matko , to prawdziwe arcydzieło -Wspaniała , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  18. Elu jestem pełna podziwu :) niesamowicie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Elu, gratuluję szczęśliwego dobrnięcia do końca pracy - efekt jest fascynujący, masz zatem prawo być z siebie dumna ;-) Trochę zazdroszczę Ci umiejętności frywolitkowania. Cudownie delikatne prace wychodzą wykonywane tę techniką. Za serwetkę należą Ci się ogromne brawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. koniec - ale jaki piękny...........
    ja jestem dumna razem z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudo! Czekam na koszyk, tym razem się usztywni jak należy :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczna serwetka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. śliczna serwetka
    a koszyczek mogłaś dać w inne ręce a nie wyrzucać
    oczywiście czekam na fotkę koszyczka a o pisankach frywolitkowych to każdy marzy

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak mi się podoba? Toż to mistrzostwo świata:) Jest prześliczna! Podziwiam Cię za te ręczne wyczyny. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń