piątek, 24 kwietnia 2015

FRYWOLITKA SKOŃCZONA

Jak już kiedyś wspomniałam ,supłałam z dziewczynami serwetkę  RENULKA ,skończyłam ją wczoraj, jeszcze nie ukrochmalona i nie wyprana ale czym prędzej chciałam ją pokazać.Jestem z siebie dumna i bardzo chcę podziękować Renulkowi za to, że podzieliła się wzorkiem,bardzo przyjemnie się ją robiło.

 Chcę też podziękować Kornelii za niespodziankę z racji setnego posta.
Setny komentarz napisałam u Eli  ,bardzo serdecznie ci dziękuję za niespodziankę.
No to na razie tyle chwalenia,następna serwetka na ukończeniu ,bagatela jeszcze cztery okrążenia,to nic że jedno robię kilkanaście wieczorów,kiedyś skończę.Dziękuję WAM za miłe słowa ,które tu zostawiacie-pozdrawiam serdecznie.

24 komentarze:

  1. Serwetka jest przecudnej urody ! Zawsze się zastanawiam jak się pierze, a bardziej, jak się układa te wszystkie misterne łuczki, kółeczka, pikotki , ze dwa klio cierpliwości potrzeba i co najmniej tyle samo czasu :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna serwetka!
    Cała przyjemność po mojej stronie :).
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna serwetka, ja dziękuję, że zechciałaś wziąć udział w mojej zabawie i przysłałaś mi takie wspaniałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna ta serwetka , ty to masz cierpliwość

    OdpowiedzUsuń
  5. Serwetka cudna. Zamierzałam kiedyś zacząć uczyć się frywolitek, ale to chyba dla mnie za trudne. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna serweta... Jestem zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. To dopiero cudeńko, prześliczna jest ta serwetka, co zdolne rączki - to zdolne rączki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Cię Eluniu, dla mnie taka serweta to mistrzostwo świata!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwetka jest niesamowita i choć nie znam się na frywolitkach to dzięki takim cudeńkom mam ochotę sama spróbować :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna! Chylę czoła przed umiejętnościami - ja nie mam cierpliwości do frywolitki.
    No i gratuluję udanych łapanek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serwetka jest przepiękna i delikatna. Gratuluję prezentów - na ten od Eli i ja się załapałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja lubię te twoje frywolitki oglądać. Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna i bardzo pracochłonna,pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudna,muszę i ja kiedyś spróbować zmierzyć się z czymś takim.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna jak zwykle, wykonana perfekcyjnie,może kiedyś też się skuszę na taką :))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna i bardzo elegancka jest serweta. Mi pozostało 2 rzędy do jej ukończenia.

    OdpowiedzUsuń
  17. serwetka piekna- sama ją właśnie skończyłam i zachwycam jej delikatnością:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna serweta!
    jak ja chciałabym umieć tę technikę! Miałam dwa podejścia, i za każdym razem wszystko mi się plątało :) Może w innym wcieleniu będe takie piekne rzeczy robić :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też...
    bym chciała umieć...

    Jakoś w porównaniu z szydełkiem wydaje mi się to kosmosem...

    Serweta przepiękna!!!

    Pozdrówka

    http://zkolowrotkiemwsrodzwierzat.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  20. Wielkie brawa za serwetkę. Efekt wart poświęconego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejna serwetka i jaka piękna ! ! ! Wykonanie mistrzostwo świata.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę umiejętności robienia frywolitek:)tego akurat nie umiem(choć czółenka trzymałam w rękach)i podziwiam przepiękny efekt!!

    OdpowiedzUsuń
  23. :) No no ile tutaj się dzieje, frywolitkowa serweta cudo! Podziwiam i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń