Nie myślicie chyba, że leniuchuję.....obżarstwo obżarstwem ale czas się zabrać za nowe wyzwania.Tak więc pomalutku,przy użyciu dwóch czółenek i wielu niecenzuralnych słów powstaje serwetka,strasznie się motam,wzór niby łatwy, ale jakoś mi nie idzie,już niebawem mam nadzieję będzie finisz.W międzyczasie zrobiłam walentynkowe serduszko,zrobię z niego kartkę.Dla Bartusia ,chorego chłopca, zrobiłam kwadracik na kołderkę z delfinami.Powoli zabieram się za niespodzianki w zabawie ,,podaj dalej,,mam nadzieję że będę je mogła wysłać po niedzieli.Witam nowe wirtualne koleżanki,proszę sie rozgościć.Dziękuję za tyle miłych komentarzy,pozdrawiam was serdecznie i cieplutko w podkarpacia gdzie juz zakwitły stokrotki.
Powstaje wspaniała serwetka!
OdpowiedzUsuńElu znów cudo tworzysz! Podziwiam Cię z całego serca :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle same wspaniałości pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńElu, a ja juz myślalam ,że rzuciłaś to nasze cudowne robótki i to fantastyczne nasze hobby, rob pokazuj te śliczności pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękna serwetka. Tworzysz cuda frywolitkowe. Podziwiam cię za to.
OdpowiedzUsuńDla mnie to czarna magia.
Widzę , że powstaje cudna serwetka frywolitkowa. Oh... jak zazdroszczę umiejętności posługiwania się czółenkiem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Dorota
Zapowiedz obłędna ,zastanawiam się czy poradziłabym sobie z tym.Ela u nas tez jak w maju :)
OdpowiedzUsuńFrywolitka cudna, a stokrotki w Małopolsce kwitną nieprzerwanie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Serweta zapowiada się na dzieło sztuki, podziwiam za cierpliwość i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSerwetka zapowiada się wspaniale, serduszko śliczne, a delfinek z pewnością wywoła nie jeden uśmiech.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Elu bardzo dziękuję za karteczke :)) I życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)) Pozdrawiam Viola.
OdpowiedzUsuńElu prześliczna będzie serwetka. Podziwiam pęd do jej zrobienia
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam w Nowym Roku.
Jaki słodki delfin i piękne serduszko :-)
OdpowiedzUsuńale piękne serce!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne mimo, ze jeszcze nie skończone. Takie delikatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam, podziwiam, podziwiam i... czekam na efekt końcowy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne frywolenie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! ale ja bym chciała tak umieć i mieć jeszcze na to czas :)
OdpowiedzUsuńElu chylę czoła,
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie frywolna:)
ja bym nie potrafiła tego w ręku utrzymać a Ty takie dzieła tworzysz kolejna Twoja gwiazdka kolejny raz mnie powaliła z nóg
dziekuuuuuuuuuuuuuuuuuuuję baaaaaaaaaaaaardzo:):):)
serweta będzie rewelacyjna Elu - życzę jeszcze troszeczkę cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne serce i serweta...ja nie mam pojęcia o frywolności, więc tym bardziej podziwiam :) a delfinek słodki, na pewno małemu Bartusiowi się spodoba na kołderce :)
OdpowiedzUsuń