Usłupłałam sobie małą serwetkę ,wzór znalazłam na blogu AGNIESZKI ,bardzo dziękuję za udostępnienie ,serwetka ma 22 cm średnicy i jest bardzo gęsta.W fali upałów kiedy nitka klei się do ręki to właśnie frywolitka jest dla mnie najlepszą alternatywą.Pozdrawiam z upalnego podkarpacia,dziękuję za odwiedzinki,a może ktoś wybiera się w Bieszczady i odwiedzi mnie osobiście?
Beautiful!
OdpowiedzUsuńniby nie mam daleko, ale w tym roku po raz pierwszy zabieram Małą nad morze:)
OdpowiedzUsuńEluniu serwetka jest przepiękna- frywolitka chyba nigdy nie przestanie mnie zachwycać:)
pozdrawiam cieplutko
Śliczna frywolitkowa serwetka :)
OdpowiedzUsuńSerwetka cudna.Chętnie wybrałabym się na drugi koniec Polski, bo u nas ciągle bardzo chłodno, wręcz zimno. Nie było wiosny a teraz nie ma lata. Często pada i mocno wieje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmisterna robota :)
OdpowiedzUsuńEluniu, serwetka piękna.
OdpowiedzUsuńW Bieszczady chętnie bym pojechała.
Eluniu! Serwetka jest przeurocza - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńEluniu pięknie wysupłałaś tę serwetkę. Dziękuję bardzo za zaproszenie w Bieszczady, ale to troszkę daleko. Do przejechania cała Polska z góry na dół. Zazdroszczę ciepełka. U mnie deszczowo i wietrznie. Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała trochę deszczu ,bo u nas znowu sucho i upalnie . Przepiękna frywolitkowa serwetka :-D Na Podkarpacie się wybieram ,ale trochę wyżej ;-D
OdpowiedzUsuńWspaniała serwetka...
OdpowiedzUsuńa Bieszczady moje marzenie jeszcze nie spelnione. ..choćby z racji zainteresowania Łemkowszczyzną:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Ale śliczna :-)
OdpowiedzUsuńAleż cudo :)
OdpowiedzUsuńpiękna serweta; jakże żałuję, że frywolitka nie odwzajemnia moich przyjemnych uczuć i nijak nie chce dać mi się nauczyć...bardzo miłe zaproszenie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejna prześliczna serweta. Tak bardzo chciałabym zobaczyć góry i Ciebie, ale czekam na przyjazd dzieci i wakacje spędzę w domu. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńchylę czoła Eluniu dla tych piekności frywolitkowych:)
OdpowiedzUsuńJaka precyzja!
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka, piękna. Podziwiam.
PIĘKNA!!! Śliczny wzór!!!
OdpowiedzUsuńAle piękna! Ileż przy tym było roboty, wiesz tylko Ty, ale my się domyślamy. Zrobiona po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka:) wybieramy się do Krosna ale w sierpniu;) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńKochana jak tylko kiedyś będę w tamtych stronach, to na pewno Cię odwiedzę :) Tylko kiedy ja pojadę na drugi koniec polski.....? Serwetka śliczna!
OdpowiedzUsuńDla mnie taka śliczna praca nad serwetką to czarna magia. Dlatego wciąż będę podziwiała Twoje robótki. Pozdrawiam wakacyjnie
OdpowiedzUsuńEluniu kolejna prześliczna serwetka misternie przez Ciebie wykonana:). Masz złote serce dołączając ją do wygranego candy!!! Zawsze bardzo mile wspominam wyjazdy w Bieszczady i chętnie bym się znowu wybrała, ale niestety nie w tym roku - jestem w nich zakochana i odkrywam je na nowo - niestety zbyt rzadko. Pozdrawiam serdecznie:).
OdpowiedzUsuńWspaniała! Podziwiam Twoje zdolności! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńta technika mnie zawsze zaskakuje ... mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPięekna!!
OdpowiedzUsuńWow, ale przepiękna, kocham te Twoje frywolitkowe cudeńka.
OdpowiedzUsuń